Spotkanie z druhami z drużyny Leśnych Sów w Oleszycach

Są takie ścieżki, w życiu młodego człowieka, które w sposób szczególny kształtują jego osobowość. Jedną z takich wyjątkowych dróg, którą sam miałem przyjemność i zaszczyt podążać jest ścieżka harcerstwa. 
Dlatego, gdy usłyszałem o wielkim sercu i zaangażowaniu Drużyny Leśnych Sów z Oleszyc w pomoc uchodźcom i potrzebującym na Ukrainie, nie mogłem pozostać głuchy na wezwanie Druhny Anny i wraz z Panią Renatą Butryn ze Stalowej Woli w piękne słoneczne sobotnie południe spotkaliśmy się z na wyjątkowej zbiórce.
Wielką przyjemnością było dla mnie móc podzielić się z młodymi druhami harcerskim doświadczeniem i biwakowymi anegdotami. Nasz przyjazd był również okazją do podziękowania całej drużynie, Druhnie Annie i Panu Andrzejowi Gryniewiczowi,  Burmistrzowi  Oleszyc za wielkie zaangażowanie w pomoc uchodźcom i tym najbardziej potrzebującym mieszkańcom Ukrainy, którzy na skutek wojny znaleźli się w jeszcze większej potrzebie. Dla harcerza, ojca, dziadka, czy parlamentarzysty to powód do niezwykłej dumy móc spotkać się z młodymi ludźmi pełnymi pasji, empatii, zaangażowania. 
Dziś dołożyliśmy naszą małą cegiełkę do akcji pomocy organizowanej przez Drużynę Leśnych Sów, będziemy wspierać ją dalej.