Debata w sprawie Turnickiego Parku Narodowego

W związku z powtarzającymi się od lat postulatami utworzenia Turnickiego Parku Narodowego, trwającym protestem ekologów z Inicjatywy Dzikie Karpaty oraz dużymi obawami i emocjami mieszkańców miejscowości znajdujących się w przestrzeni oddziaływania projektowanego Parku, w czwartek 27 maja w miejscowości Makowa (gm. Fredropol) odbyła się debata wszystkich zainteresowanych stron: ekologów, przedstawicieli Lasów Państwowych, samorządowców, branż drzewnej i agroturystycznej, mieszkańców oraz przedstawicielki Pani Wojewody. Debata, choć budząca wśród jej uczestników wiele emocji, dała jednak możliwość jasnego wyartykułowania stanowisk i argumentów wszystkich stron.

Droga do znalezienia wspólnej drogi nie jest łatwa i choć spotkanie nie przyniosło przełomu, nie było zresztą takich oczekiwań, to ważnym, wartym podkreślenia, gestem każdej ze stron, było wzięcie udziału w debacie, podjęcie próby dialogu, bez którego nie da się rozwiązać żadnego konfliktu społecznego. Trzeba również jasno powiedzieć, nie można wprowadzać tak poważnych zmian bez uwzględnienia lokalnego głosu społecznego. Nie można również przez kilkadziesiąt lat utrzymywać mieszkańców tych terenów w ciągłej niepewności. Dlatego w najbliższym czasie wystosuję stosowne interwencje do Pana Premiera, Ministra Klimatu i Środowiska oraz Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiskaz domagając się zajęcia jasnego stanowiska co do  planów utworzenia Turnickiego Parku Narodowego, bądź Rezerwatu Przyrody. Jeżeli mają powstać to w jakim terminie i jaki teren miałby on obejmować? I nade wszystko, jaki system rekompensat przewidziany jest dla mieszkańców i samorządów, z kim był on konsultowany, w jakim zakresie uwzględnione zostanie stanowisko samorządów oraz czy, w przypadku braku zgody samorządów i lokalnej społeczności, decyzje o utworzeniu Turnickiego Parku Narodowego również zapadną.

To są pytania, na które rządzący muszą w końcu odpowiedzieć. Lokalna społeczność oraz zainteresowane gminy nie mogą być zakładnikami sporu pomiędzy ekologami, a Lasami Państwowymi przy milczącej postawie rządu i jego agend.