Poseł Chrzan wnioskodawcą nowelizacji, o której opozycja mówi: haniebna

Sejm najpierw uchwalił 100 proc. dodatku dla wszystkich pracowników służby zdrowia, ale już niedługo po głosowaniu złożono projekt nowelizujący ten przepis, w myśl którego takie świadczenie dostaną tylko niektórzy. Pod wnioskiem podpisał się m.in. jarosławski poseł PiS Tadeusz Chrzan.

Dodatek dla wszystkich pracowników służby zdrowia przewidywała poprawka opozycji. O, dziwo została ona przegłosowana, gdyż poparła ją grupa posłów klubu PIS. Już w chwili głosowania widać było, że posłowie PiS zagłosowali nie tak, jak mieli, bo mikrofony sejmowe wyłapały słowa wicemarszałka Ryszarda Terleckiego, który stwierdził, że się ten przepis znowelizuje. I faktycznie, niewiele później projekt takiej nowelizacji wpłynął. – Przez krótką chwilę wydawało się, że w sprawie tak ważnej jak zdrowie i życie  Polaków oraz uhonorowanie tych, którzy walczą o nie na pierwszej linii frontu, pracowników służby zdrowia, możemy działać wspólnie. Niestety zaledwie 20 godzin, po przyjęciu poprawki opozycji, wszyscy pracownicy służby zdrowia mogli czuć satysfakcję, że dostaną 100 proc. dodatki za walkę z COVID-19.  Ich radość i pozytywne emocje bardzo szybko ostudzili posłowie PiS, składając w nocy nowy projekt ustawy, na mocy której taki dodatek dostaną tylko nieliczni i wybrani. Pod tym haniebnym projektem, po raz kolejny dzielącym grupy zawodowe, podpisali się też posłowie z Podkarpacia: Tadeusz Chrzan i Jan Warzecha – mówi poseł Koalicji Obywatelskiej Marek Rząsa z Przemyśla. 

Poseł Chrzan: Zrobiłem to z pełnym przekonaniem

Kiedy pytamy posła  Tadeusza Chrzana, dlaczego podpisał się pod tym projektem, tłumaczy on, że uczynił to z pełnym przekonaniem. – W moim odczuciu jest to sprawiedliwe. W tej chwili mamy wiele pozamykanych przychodni, lekarze udzielają teleporad. Czy zasadne byłoby przyznawanie im takich samych świadczeń, jak tym, którzy walczą z pandemią? Jakbym spojrzał w oczy tym, którzy się poświęcają, narażając swoje zdrowie? Takich wspaniałych lekarzy mamy też w Jarosławiu – tłumaczy poseł Chrzan. Zapewnia, że zwiększone świadczenie dostaną wszyscy pracownicy walczący z epidemią, także ci, którzy do tej pory pracowali z pacjentami chorymi na COVID-19, a nie tylko ci, którzy zostaną skierowani teraz. Żałuje tylko, że pominięci zostali technicy radiologii, ale dodaje, że ten błąd da się naprawić.

Opozycja: To ustawa złodzieja 

Dlaczego więc 20 posłów PiS poparło w pierwszej wersji poprawkę opozycji?  – To pytanie proszę skierować do tych, którzy tak głosowali – mówi poseł Chrzan. Jednak fakt, że rządzący najpierw dają wszystkim, a potem części odbierają, ostro krytykowany jest przez opozycję. – PiS chce tą ustawą okraść tych wszystkich, których wczoraj nagrodziliśmy za ich ciężką pracę. Ta ustawa, to jest ustawa złodzieja, która po cichu chce odebrać pieniądze ludziom, którzy walczą o nasze zdrowie – mówił w Sejmie Krzysztof Gawkowski z Lewicy. Nowelizację mocno krytykowało też posłowie innych opozycyjnych ugrupowań,  – Najkrótszy komentarz do ich zachowania zawiera się tylko w jednym, najbardziej popularnym ostatnio słowie, którego cytować w oryginale nie ma potrzeby, bo wszyscy i tak wiedzą jak ono brzmi – komentuje z kolei poseł Marek Rząsa z KO. 
Hubert LEWKOWICZ 

FOT. Ewa Kłak-Zarzecka

Autor: Hubert Lewkowicz