Protest polskich przewoźników i rolników
- Data: 02 grudnia 2023
Od wielu tygodni w okolicach przejść granicznych trwa protest polskich przewoźników i polskich rolników.
11 listopada pierwszy raz spotkałem się z polskimi przewoźnikami przy przejściu granicznym w Korczowej, a dziś spotkałem się z rolnikami protestującymi na trasie do przejścia granicznego w Medyce. Między tymi dwoma datami odbyłem w tej sprawie wiele spotkań, wystąpiłem z interwencję poselską do Ministra Infrastruktury Andrzeja Adamczyka, pozostawałem w kontakcie z wiceministrem resortu p.Rafałem Weberem, wicewojewodą podkarpackim oraz Komendantami Powiatowymi Policji. Toczyłem też rozmowy w ramach naszego Klubu Parlamentarnego, poszukując rozwiązania sytuacji i apelując o pilne, realne podjęcie działań.
W przeciwieństwie do innych polityków, w swoich działaniach koncentrowałem się jedynie na merytorycznych działaniach, unikając niezdrowych emocji i upolityczniania problemu. Powstrzymywałem się też od mocnych, publicznych wypowiedzi w tej sprawie, nie chcąc podgrzewać sytuacji, a jednocześnie dać poprzedniemu rządowi premiera Morawieckiego szansę na podjęcie realnych działań i rozwiązanie problemów. Tym bardziej, że są one, jak wprost wskazują protestujący, bezpośrednią konsekwencją zaniechań i decyzji podejmowanych przez obecny rząd.
Dziś nikt nie ma już wątpliwości, że tzw. dwutygodniowy rząd Morawieckiego tych problemów nie rozwiąże, a te kolejne tygodnie, w których przewoźnicy i rolnicy muszą prowadzić protest, to również osobista odpowiedzialność prezydenta Andrzeja Dudy, który przedłuża trwanie rządu, który nic już tak naprawdę nie robi. To również celowe opóźnianie zaprzysiężenia nowego gabinetu, który mając odpowiednie instrumenty, w jak najszybszym terminie rozwiąże problemy, które PiS zafundował polskiej wsi i polskim przewoźnikom.
Dziś też, zgodnie z obietnicą złożoną protestującym, chciałbym rozwiać pojawiające się, nieprawdziwe informacje.
Zarówno rolnicy, jak i przewoźnicy przepuszczają wszystkie transporty humanitarne, wojskowe i tzw. ADR-y.
. To nie są też protesty przeciw komuś, tylko walka w obronie tego, aby praca polskich przewoźników, kierowców i rolników była opłacalna.
Apelowałem do protestujących, by nie ulegali emocjom i w wyważony sposób reagowali na różne doniesienia medialne. Prosiłem także, by w jakikolwiek sposób nie dali się sprowokować do działań niezgodnych z prawem lub godzących w stosunki międzyludzkie.
W najbliższych dwóch tygodniach podejmę działania, na które umówiłem się z protestującymi.